Po przeczytaniu kilku stron internetowych
> reklamujacych ukryte uslugi przewodnickie pod
> nazwa "wyprawy partnerskie" upewnilem sie we
> wczesniejszym wniosku. Partnerstwo w wydaniu tych
> firm to nic innego jak mylenie kurestwa z
> miloscia.
i tu mamy wolnosc wyboru-mozesz wziazc guida ,jak rowniez agencje.
co nie zwalnia z obowiazku sprawdzenia referencji dla obydwu. rozrywkowy alkoholiczny przewodnik
lub agencja z wysokim procentem udanych wejsc.
szukajacy przygod jest sam odpowiedzialny za swoja d..e
i decyzje. w gorach "no more mister nice guy".
ale sa tez bright side- moze w ostatnim momencie zadryndac via satelita i pozegnac rodzine.
....Gleba pod drogą jest płaska, porośnięta trawą i bez kamieni.