nie ma najmniejszych podstaw do takiego zakazu. Tresc tej broszury, bo nie jest to dzielo, jest nieszkodliwym zlepkiem nieco nie przypadkowych zdan.
Aczkolwiek polskie sądy są innego zdania i konfiskuja wszystko
Oczywiscie to jest jakas sciema, bo Mein Kampf jest dodstępne w bibliotekach np. BJ
[
www.bj.uj.edu.pl];
Mein Kampf mozna spokojnie traktowac jako dokument i w ten sposób go rozpowszechniać.
co do Lenina, to ten pisal o zupelnie innych sprawach. Kontrowersyjne mogą być jednak pomysły dotyczące obozów pracy
mischa