Kolega który jest nieśmiały i sam boi sie zapytać ma następujący problem:
BRAK MOTYWACJI do wspinania a do prowadzeń w szczególności
uzasadnia to:
1) dużą masą własną,
2)wpływem warunków atmosferycznych (za ciepło za zimno za duszno itp.),
3)strachem,
4) innymi pierdołami.
Ponieważ moje persfazje nie skutkują to proszę o pomoc - gdyby nie to blokada w głowie to było by super bo moc ma okrutną:-))
prepraszam zailośc wątków ale cholerne gemini nie potrafi natu naprawić od 3 tygodni no i wysłało sie tyle razy :-/
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2005-06-16 11:06 przez sk.