seler Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Pozwolisz Marian ze sie z Toba nie zgodze.
> Znam bardzo wielu ludzi ktorych ty bys zaliczyl do
> "roboli" a ktorzy sa bardzo wartosciowymi i
> madrymi zyciowo ludzmi i znam wielu
> "wyksztalconych" ludzi ktorzy sa tepymi bucami.
Zbytnio uprościłeś...
Nie utożsamiam wartości człowieka w kontekście człowieczeństwa z tym co napisałem o robolach.
Człowiek może być mądry, dobry, mieć bogate wnętrze, ale jednocześnie mieć wiele słabości i być życiowym
nieudacznikiem.
Weź pod uwagę kontekst mojej wypowiedzi - nie oceniam wartości człowieka jedynie pod względem wkształcenia czy
też kasy którą zarabia - moja ocena jest bardziej wielowymiarowa.
Nie ma człowieka, który jednocześnie ma wykształcenie, wiedzę, świetną pracę i jest szanowany, a który
jednocześnie byłby skończonym bucem...
Pisząc poprzednią wypowiedź, jako podstawowe kryterium uznałe "powodzenie w życiu" - rzecz którą trudno
uchwycić, a do tego nie mającą nic wspólnego z wartością człowieka w kontekście człowieczeństwa. Trudno spełnić
to kryterium, a tym samym być zaliczonym do pierwszej grupy, konstruując wypowiedzi w sposób taki jak robi
to reks.
Jednym słowem - na notariusza czy lekarza on mi nie wygląda.
Znacznie łatwiej jest mi uwierzyć że reks jest robolem budowlanym niż że spełnia kryteria pozwalające zaliczyć
go do drugiej grupy.
Marian Dłuto