" Inną "atrakcją" Jury są adepci wspinaczki skałkowej. Plaga ta rozrasta się w postępie geometrycznym - od wiosny do jesieni prawie każdy łatwiej dostępny ostaniec pokryty jest chmarą miłośników tej formy spędzania wolnego czasu. Po nich i "zwykłych" turystach zostają tony śmieci, okolica jest - pardon - zasrana do granic możliwości, skałki upstrzono pozostałościami sprzętu wspinaczkowego i zabazgrano sprayem, okoliczne drzewa i krzewy zostały połamane i wycięte na potrzeby ognisk."
[
www.pracownia.org.pl]