>o tym co zmienili (i jak istotne są to zmainy) mógłby sie np. Biedruń wypowiedzieć
Mam Camaloty 2, 3 i 4 generacji - 2 była pierwszą generacją na pojedynczym cięgle, 4 generacja to ta najnowsza.
Moim zdaniem przedobrzyli - nowe Camaloty nie dość, że wyglądają pedalsko, to jeszcze zmodyfikowana rączka w pewnych konfiguracjach (głębokie plejsmenty) przeszkadza - swoboda skręcenia karabinka jest mniejsza niż przy poprzednich wersjach. Nie podoba mi się też nowy trigger - z jakiegoś sztywnego plastiku, wygląda, że już przy -5'C trzaśnie (na szczęście nie wspinam się jak jest poniżej +10'C w cieniu, ale kolegów z zacięciem zimowym lojalnie uprzedzam).
Jedyna pociecha, że nic nie zmienili w główce (poza nieco zmienioną plastikową obudową cięgła).
Podsumowując - jeśli się da jeszcze kupić, polecam generację 3 (z lat 2001-2004).
m.b.