hmm, jak sie robisz kurs na hali to poznasz glownie hale (odkrywcze:)), natomiast po kursie raczej rzadko bedziesz tam chcial sie wspinac. do tego na hali wiekszosc wycofow jest szlakiem/sciezka (ogolnie proste) co innego jak pojdziesz na miegusze albo gdzies dalej na slowacje. odradzam betlejemke. z reguly wspin hala + zamarla, ew. mnich. slowacja trafia sie rzadko. a moim zdaniem warto poznac podczas kursu rozne doliny, patetnty takie jak koleby, zejscia itp. a nie wychylajac sie poza hale raczej ci sie to nie uda. dlatego polecam tatrzanska szkole wspinania!