Cześć Blondas...słuchaj na samym początku chciałbym tyle dorzucić do owej dyskusji, że bedzie Tobie cięzko wymyśleć owy sposób obliczania ( algorytm ), ponieważ jak mniemam chcesz uwzględnić wszystkie czynniki jakie wpływają na trudność dróg...wiadomo,że owy algorytm był by skuteczny jedynie w zawodach na panelu , na drogach ułożonych przez jedną osobę. Wiadomo przeca ,że nie każda panelowa powiedzmy VI.2 równa sie VI.2 w skałach...generalnie przecież trudności dróg to względna sprawa i ubezwzględnić problem jest ciezko... tylko tyle na koniec ,ze ten sposób obliczania był by skuteczny tylko na tych zawodach, układanych przez Ciebie ( ale moze nie zrozumiałem problemu). Np: wczoraj na jedej z krakowskich scianek obczajałem trudną droge wycenioną na VI.4 ( przesada mysle ale za mało sie znam na wycenianiu ,zeby krytykować)
było by wszystko fajnie, gdyby ktoś kto wyceniał te droge uwzględnił fakt,że kluczowy chwyt obraca sie 360st:) z którego wyjechałem:) moze dlatego moje wąty:)było by fajnie zebym wcześniej nie przeszedł trudniejszej drogi na owej sciance ( ale ten problem bardziej wynika z niedociągnieć samej scianki. wiadomo ten chwyt nie powinien sie obkręcać) i tak wyceny były moim zdaniem zawyżone ponieważ uważam ,ze nie jestem jeszcze w stanie zrobić drogi o takiej wycenie... ale to juz na inny temat. jednak potwierdza,ze wyceny wycenom nie równe...
PS. Blondas ale po co generalnie te zawody, przecież jak sobie ułożysz jakieś sekwencje np: z "serduszka" i puścisz zawody na czas to wygrasz ,ze hej :) ( zart oczywista)
pss. a właściwie to chciałem odbiec od tematu: czy coś ogranizuje na majówke w Sokołach???
PSSS i kiedy te zawody organizujesz ???