Osłona to podstawa.Próbowaliśmy kiedyś ,upalny dzień w skałach,totalnie bezwietrznie,nawet listek sie nie ruszał na drzewach.z osłoną było dużo szybciej.osłona ogranicza niepotrzebną cyrkulację powietrza i gorączka zostaje pod garem.Można nawet skręcic nieco palnik na mniejszy plomień.Ja przy pokrętle mam plastikowy pierdołek,to przy stosowanej oslonie się nadtopił,tak tam gorąco. Mam nazwyklejsprzez robertlang - Forum sprzętowe
Baba to mnie oskalpuje ,jak tych cholernych muszelek i krabów nie zobaczy w pażdzierniku...:-). Moje wspinanie byłoby i tak lajtowe.Ważne aby widoki były ładne.Jak ją zaspokoję to nie będzie w lutym marudzić ,że Ona to nigdzie,a ja to jakiś Pamir czy inny Wampir, i to za kupę kasy ,co meble i plazmę by za to kupiła...przez robertlang - Forum wspinaczkowe
Ja muszę dopiero we wrześniu -pażdzierniku swoją piękną zabrać właśnie w jakieś CUDNE miejsce.Inaczej dostanę ROZWÓD.Co polecacie .Musi być plaża ,ciepła woda,urokliwa okolica,miasteczka.Wiecie ,to wszystko co może Ją uspokoić(zaspokoić) na tydzień.A dla mnie oczywiście skała .najlepiej nad samym morzem.Ona się opala ,zbiera muszelki,ja łoję jej nad głową.Wicie ,Rozumicie.Coś polecacie?Może być dprzez robertlang - Forum wspinaczkowe
Ja bym obstawiał że idzie o Kwaczańską ,a po slowacku Kvaćianska Dolina .Skałki wapienne i potok Kvaćianka tworzący wodospady.Ale to rezerwat.przez robertlang - Forum wspinaczkowe
Można by rzec,że dziś idzie się przez Pik Lenina na K-2.Na szczyt na który ,,najłatwiejsza" droga jest najtrudniejszą z ,,łatwych" na ośmiotysięczniki. Z Lenina można zjechać na nartach,na Dablam wejść opłacając przewodnika,Gassherbrumy zdobywa się hurtowo aby zaliczyć 8000m.Nic to nie wnosi do historii i rozwoju polskiego ani kobiecego alpinizmu.A czas już chyba aby kobiecy himalaizm wprzez robertlang - Forum wspinaczkowe
Alternatywa dla Camalotów?Ciekawi mnie ,czy jako jednoosiowe,mają wadę ewentualnego ,,przewinięcia" się na drugą stronę(przy udarze) po włożeniu w szczelinę skalną na całkowicie rozwartych krzywkach?Mechanizm wydaje się dawać szansę,że nic takiego nie nastąpi.przez robertlang - Forum sprzętowe
Habibek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > próbowałem z Ni-MH i litowymi - nie widzę > realnej różnicy pomiędzy jednymi a drugimi. > Być może jakas jest jeśli źródłem światła > jest żarówka halogenowa lub kryptonowa - przy > LED-zie nie zauważyłem lidera ;) Szczególnie chodzi o długość działania na mrozie akumulatorków aparatu.Nie wiemprzez robertlang - Forum sprzętowe
Wiem,wiem.W czołówkach mam baterie alkaliczne.Tylko w aparacie są akumulatorki.przez robertlang - Forum sprzętowe
Mc Aron dobrze gada . Nawet gdyby dla łącznika miało to być ,,tylko" 15kN .Badania dowiodły ,że ciało człowieka wytrzymuje max.12kN.Potem kończysz ze złamanym kręgosłupem na wózku,albo na Powązkach.Jeśli nawet łącznik by wytrzymywał te 22kN i zadziałałaby na niego taka siła to po pierwsze ty jesteś trup (łącznik jest niedaleko kręgosłupa :-( ;a po drugie oznaczałoby to ,że na elementy ukłaprzez robertlang - Forum sprzętowe
Na wyjazd zimowy zabieram dwie czołówki .Na cienkie i grube ,,paluszki.Z powodu ewentualnych mrozów i ograniczania wagi sprzętu chcę wiedzieć czy zamiana ich na baterie litowe da mi wiele większą przewagę w długości świecenia? I czy ilość kompletów zabranych da mi dużą oszczędność na wadze i objętości? Podobny problem z aparatem foto na akumulatorki Ni-MH AA .Po drodze nie ma możliwości ich doprzez robertlang - Forum sprzętowe
Potwierdzam .Sabertooth są świetne jeśli chodzi o wszechstronność.Nawet do lodu, bardzo dobrze trzymają.Raki z pionowymi zębami w mniej zmrożonym lodzie potrafią ,,rozcinać" lód z góry na dół.No chyba ,że wspinasz się po ekstremach w pionowym lodzie ,wtedy mono pointy pewnie tak,ale ile razy znajdziesz idealny lód pod nie? Z drugiej strony,monopointy są na tyle drogie ,że szkoda ich do dry -przez robertlang - Forum sprzętowe
A jak na klubowym forum warszawskim napisałem parę słów na temat tej ,,alpinistki" to mnie zjechali,cholera.Że każdy wspina się jak chce,że Ona nie gwiazdoruje,że taka skromna,że własnym uporem na najtrudniejsze szczyty...khe,khe.Że ten TVN jeszcze te jej bajki kupuje i daje kasę to się dziwię.,,Zrezygnowała ze związku" a dzieciak teraz ryczy za mamą i tatą.Matka POlka.przez robertlang - Forum wspinaczkowe
Fuck ,no i przegapiłem.Właśnie ,,lecą" litery końcowe.No nie ma co ,z moim refleksem się lepiej nie wspinać :-(przez robertlang - Forum wspinaczkowe
BSDM czy kurs AFF wsio ryba,i na jedno i na drugie mama Ci nie pozwoli.Zresztą Ten kurs za 700zł nie jest AFFem i nie ma z nim nic wspólnego.Do linki Cię uwiążą i lot potrwa ze 3sek.No i koszt AFFto pewnie koło 4-5tyś.Więc lepiej zdecyduj się na coś.Jeden skok to 60zł ze swoim sprzętem,a sprzęt circa 20tyś.A więc wspinanie albo skoki.przez robertlang - Forum wspinaczkowe
Dawido pisze ,że chce otworzyć obiekt a więc prowadzić dzałalność w celu zarobienia kasy z jego udostępniania.Nie mówi o szkoleniu.Nie wolno mu by więc było uczyć asekuracji,wiązania węzłów(co i tak na bulderowni raczej trudno realizować),układać komuś treningu itp.Jeśli chce nauczać ,to niestety kurs instruktorski.Amen. A więc kolejny przykład:otwieram boisko do koszykówki,badmintona czy lodowiprzez robertlang - Forum wspinaczkowe
Farmazony gadacie,ludziska.Akurat w tym zakresie nie ma żadnych nakazów.Papier instruktora jest potrzebny aby nauczać.Jeśli nauki wobec obecnych na ściance nie prowadzisz to nie ma takiego ścisłego zapisu.Identycznie jest z innymi sportami.Jeśli np.masz staw i wypożyczasz kajaki to nie musisz być instruktorem kajakarstwa,gdy udostępniasz siłownie ludziom z zewnątrz,albo teren do jazdy na deskorolprzez robertlang - Forum wspinaczkowe
A tak na marginesie.Czy po tym przewodniku który ma już 12lat było coś bardziej aktualnego?Czy może nic nowego w tamtym rejonie nie zrobiono i nadal jest w pełni aktualny, w co aż mi się wierzyć nie chce?przez robertlang - Forum wspinaczkowe
Takie czasy,taka moda.Obok ściany po 1000m a ,,odkrywcy" znależli mały lodzik i zrobili ,,nowe drogi w Alpach".przez robertlang - Forum wspinaczkowe
Spokojnie i bez obaw.Kupowałem u nich.I bez problemów.Kontaktują się oprócz maila także telefonicznie po słowacku(tam jest sklep),bardzo miła pani .Dostawa Niewiele dłużej niż z polskich sklepów.przez robertlang - Forum sprzętowe
szogun Napisał(a): ------------------------------------------------------- > robertlang Napisał(a): > -------------------------------------------------- > ----- > > A jeśli chodzi o stanowiska to widać dwie > > szkoły.Jedna każe cały stan robić z > > zakrętasów( nie tylko punkt centralny). > > Ło kurde, która na przykład? Daleko nie trzeba szukać źróprzez robertlang - Forum sprzętowe
Tylko w temacie rozmiaru: Mam taki sam problem.Noga zaledwie 45 ale każą kupować przynajmniej rozmiar większe.To już wychodzi 46.Ale wewnątrz buta.A wtedy rozmiar mierząc po zewnętrznym rancie od czuba do pięty, to wychodzi ci najmniej 47,5 ,a w plastikach pewnie więcej.I znajdź tu raki co na to wlezą.Moje Sabertooty są już na ostatniej dziurce łącznika .Jakbym miał kupować wielkie buty ekspeprzez robertlang - Forum sprzętowe
To, że gięte mają jedną wadę wiedzą wszyscy.Przy niekorzystnym ułożeniu liny łatwiej się wypinają od prostych.Po to więc m.in. jest taśma która daje elastyczność punktowi.Przy wpięciu samego giętasa w spita ,przy locie lina może się tak ustawić ,że się ona wypnie.Dlatego ,że gdy powstanie dżwignia na zamek ,a karabinek nie ma taśmy,to nie ma on jak ,,uciec" na bok z takiego ułożenia.Wtedy dprzez robertlang - Forum sprzętowe
JA CIERPIE DOLE! Następny,co pisze pracę magisterską ,,o spinaniu"? :-)przez robertlang - Forum wspinaczkowe
Naranjo ....Filar Kantabryjski :-)przez robertlang - Forum wspinaczkowe
No cóż,Bellona chciała zarobic,na dobrym tytule.I wynajęli ,,konsultanta merytorycznego" który nie istnieje jako praktyk ani chodźby teoretyk tematu.Zna go\ją ktoś z panela czy gór?przez robertlang - Forum wspinaczkowe
No właśnie .tendencja ostatnich lat to 2*60m. Czy słuszna? Zawsze pojawia się argument:Dłuższy zjazd,szybciej na dole. W.Gadd proponuje nawet 2*70m.Tylko że on wspina się w śliskim pionowym lodzie ,gdzie lina ,,idzie jak po sznurku".A co się dzieje ,gdy mamy drogę bardzo urozmaiconą w różne występy skalne,kazalniczki i trawesiki?Czy nie będziemy kląć na 2*60m z powodu przegięć liny co i takprzez robertlang - Forum sprzętowe
NOWY, serce nie sługa .Jak mus to mus ,Trza zjechać.Dziesięć lat temu ,zanim ostatecznie WYBRAŁEM GÓRY miałem też taką akcję.Ślepo zakochany (ale porzucony he,he) o drugiej w nocy udałem się na ostatnie piętro bloku i przez właz (na szczęście otwarty,przez co uniknąłem paragrafu typu włamanie lub niszczenie mienia)wylazłem na dach.Tam niczym NINJA założyłem stan zjazdowy pół metra od linii okienprzez robertlang - Forum wspinaczkowe
Miał ktoś przyjemnosć latania LOT-em np. do Szwajcarii ze sprzętem wspinaczkowym? Dokładnie chodzi mi o kartusze z gazem w plecaku.Bilety mam kupione więc wolałbym ,aby nie kazali mi na odprawie wywalić gazu do kosza.Regulamin niby zabrania ale z drugiej strony ten sam regulamin dopuszcza przewóz gazu w celach turystycznych.Jak jest w praktyce?A jeśli nie ,to czy w Zermatt jest jakiś sklep górskiprzez robertlang - Forum sprzętowe
Luknij na film K2.Tam gośc cwiczy na takim w swoim biurze w porze lunchu.przez robertlang - Forum wspinaczkowe
Ja też używam tylko rękawiczek.Powód prosty.Nie mogę zamontować drąga w drzwiach bo futryna kiepska.Mam więc rurę w narożniku pokoju(pod kątem 45* do każdej sciany).Rura pomalowana pod kolor pokoju olejną więc śliska.A rękawiczki albo jak kulturystyczne bez palców albo pełne (dla pracowników ,kupione w sklepie BHP)także ze skóry zapinane na rzepy.Takich używam też do asekuracji partnera,dobre gdyprzez robertlang - Forum sprzętowe