>maibacha ja sie tam nie znam na sloikach. cale swoje motoryzacyjne zycie przesiedzialem w terenowkach(*). (*) - lub pod nimi :) pzdr - mazenoprzez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
>kwantyfikatora ogólnego zara-zara, czy my tu o mechanice kwantowej prawimy czy o kosmologii? ;)) >uznać za stanowisko serio bardzo serio. pzdr - mazeno http;//republika.pl/nepal/przez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
>ortograficznie masz racje - dalem dupy ok. niech ci bedzie ortogejem. co nie zmienia postaci rzeczy czyli koncowki. w przypadku gejozy to glowne zagadnienie. chyba. nie znam sie, bo wole po bozemu - z kobieta znaczy. >smutne... sam jestes smutny, czlowieku bez przeszlosci. patrz moj post do lemahasty. na razie nie wysunales zadnych konkretnych argumentow, jestes przeciw katolicyzmowi/przez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
lemahasta, starosta co prawda lubi czasem pieprzyc od rzeczy, ale tu musisz mu przyznac racje. no bo jak popatrzec, dajmy na to, na nepal, to tam prawie sami hinduisci i buddysci zyja. przynajmniej takie sa ich korzenie, kultura itepe narodu jako calosci (choc patrzac na roznordnosc jezykowo-plemienna trudno mowic o narodzie nepalczykow, ale jednak to narod hindusko-buddyjski). no wiec nijak nieprzez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
>Nie dyskutuje z ludzmi o mentalnosci wszechpolakow... w takim wypadku liczy sie tylko jeden argument... swierzo ty za to masz mentalnosc wszecheurogeja - boc do zwyklego polskiego pedala ci daleko. tenze (statystyczny) przynajmniej pisac ortograficznie umie. do szkoly, matoly! pzdr - mazenoprzez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
za to starszenstwo galicyjskie nie wie co to alegoria (trudne slowo) i metafora (jeszcze trudniejsze slowo) :P btw, grzesiu, czy w okolicach 40-tki zaczyna sie miewac tzw. objawy? ;)) pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park
no i nastepna droga w skalach bedzie sie nazywac "wara od bolszewika" ;))) to tak a propos watku o nazwy drog. pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park
owszem, grzesiu, niektore (niektorzy? tych popularnie zwiemy pedalarnia) to lykaja. ale bez wczesniejszego sproszkowania. pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park
nomen-omen: no i chooy, ze na nosie. za to jaki! pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park
powiesili mnie na onecie: pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park
>Wielu Niemców twierdzi, że połowa Polaków to złodzieje samochodów a reszta nadaje się tylko >do zbierania truskawek ostatnimi czasy zmienil sie ten "monotyp" ;) na nasza korzysc. slysze/czytam co jakis czas (dosc zreszta czesto), ze polscy pracownicy sa jednymi z najbardziej poszukiwanych w europie - pracuja zwykle za mniej niz rozbuchani westmani i duzo wydajniej. zreszta patprzez mazeno - Hyde Park
prawdopodobnie chodzi o srodkowe zebro zachodniego filara (sciany? jakie sciany? ja tu, kurwa, zadnych scian nie widze! ;) tenze w/w zeber ma miejscami III, ale go nie polecam - glownie to rzechy. robilem to na poczatku mojej kariery tatrzanskiej i do dzis go zapamietalem jako syfiaty. bodajze w kurczabowskich "najpiekniejszych szczytach tatrzanskich" byl opis. pzdr - mazenoprzez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
>w samochodach zaparkowanych pod skałami. a jak ktos zaparkuje w garazu w rzedkach? ;P pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park
po konsultacjach z kumplem, z ktorym loilismy i biegalismy po pijaku po w/w murku ograniczajacym molo (o szerokosci u gory ok.15cm) stwierdzilem, ze mozna dolozyc jeszcze jedna droge, aczkolwiek nie tyle o trudnosciach "wspinaczkowych" co... psychicznych. droga biegnie (doslownie biegnie, nie idzie, jak idzie to nie ma trudnosci) po topie w/w murku, trudnosci dajmy na to p-4 (p jak psycprzez mazeno - Hyde Park
na molo. ryska mazeno, VI-, ok. 3 metrow, czesto dolna czesc mokra od fal. szukaj na zewnetrznej czesci murku pomiedzy molem a betonami-falochronami po polnocnej stronie - od morza, tam gdzie nie ma juz falochronow, kilka metrow na zachod od tej czesci molo, gdzie jest latarnia. oprocz tego mnostwo innych mozliwosci do bulderow na opisanej sciance. :) pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park
>Boje sie ze to sie chyba konczy - po pierwsze za duzo osob z tego korzysta, a po drugie... odsylam >do dzisiejszego Tygodnika Podhalanskiego...:-))) no. i kolejne dobre miejsce juz przestalo od jakiegos czasu byc dobrym miejscem, bo sie upublicznilo jak dziwka jakas. i nie dotyczy to tylko miejsc parkingowych. kurde, moze kiedys ci, co maja ochote dawac jak na patelni dobre rady na takprzez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
jak jedziesz tranzytem do 10 dni to mozesz bez wizy, na granicy trzeba sie powolac na specjalne przepisy m/polska a rosja. szczegoly zna elawinia w. (znajdziesz bez trudu kontakt na sieci, zacznij tu: ), ona to testowala z powodzeniem w ubieglym roku jak jechali na lenina, ale z tego co mi mowila, to niewielu pogranicznikow o tych przepisach wie i przydaloby sie miec jakies wydruki z netu np. zeprzez mazeno - Hyde Park
starosta, nic sie nie martw. jak juz wszyscy ci, co beda chcieli zostac kochajacymi inaczej zostana nimi, to wielce prawdopodobne jest, ze taki gatunek wymrze (z braku mozliwosci rozmnazania sie, z braku odpornosci fizycznej na silniejszy gatunek biologicznie normalnych, z braku odpornosci na pewne uwarunkowania chorobowe i jeszcze z braku paru innych) i zostana tylko normalnie kochajacy normalnprzez mazeno - Hyde Park
>jak za duzy? jak za ciezki? dobra puchowka (bo chyba nie mowimy o malenstwach na -3, bo wtedy taka to zbednosc) jest po spakowaniu (nawet skompresowaniu) wielkosci ciut mniejszej od spiwora. ciezar podobnie. a sprzet jaki nosi sie (kurde, ale pedalskie okreslenie - cos jak "bywa sie" ;)) dajmy na to w patagonii, na trango itp to juz swoje kosztuje, duzo wiecej niz komplet polarow (przez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
>niestety nie moge sie z Toba zgodzic co do puchow zalezy jak kto lubi. a i owszem, zima w pakistanie czy nepalu (a w pamirze to juz w ogole bez puchu nie idzie), to puch sie przyda nawet na 3500-4000. i to oba, gora i dol. ale nie-zima, czy nawet zima, ale w tatrach (chociaz najnizsza temperature w jakiej spalem mialem wlasnie w tatrach, ok.-30) to ja odpuszczam, za ciezki, za duzy, a ja lenprzez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
dzwonilem do kumpla. to byl model trango tower, a nie accelelator. szczegolow typu kroj kieszeni nie pamietam, pisalem o ogolnym wrazeniu. ale generalnie pewnie wiele te xcr-y berghausa sie nie roznia, z tego co piszecie. pzdr - mazenoprzez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
>Mezano - Twoja opinia nie jest zbyt zachecajaca:( Masz moze jakis lepszy pomysl >na kurtke poza Mammutem? jakies 2 miechy temu ogladalem accelelatora berghausa xcr (kumpel se kupil) - no to dla mnie jest prawie ideal goreta technicznego. bez zbednych wstawek, tylko szkoda, ze tez nie ma zewnetrznego sciagacza (o ile pamietam ma w srodku). taki sciagacz mial jeden z pierwszych modeli alpeprzez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
w 2000 dostalem lhotse od sponsora. 5 lat uzywania w roznych warunkach (od miasta po lojenie na szesciotysieczniku). wszystko piknie, tylko podpinka do dupy - nalezalo by ja wypieprzyc w ogole, moknie z byle powodu i kurtke mozna wyzymac. secundo - pomaranczowy ortalionik (bo inaczej tego nazwac sie nie da) tez z zewnatrz chlonie wode jak gabka. gdyby byla zrobiona w calosci z tego materialu co gprzez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
>Neguję jedynie stwierdzenie, iż dynamiczna asekuracja jest lekarstwem na różnicę w masie. no ale jak nie ma innego... pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park
kurde, na pytania w tym stylu (jakie buty, jaka lina, jaki aparat, jaki samochod, jaki motocykl, jaka prezerwatywa) zawsze mam taka sama odpowiedz: q: jakie sa najlepsze opony terenowe? a: z bieznikiem, bracie, z bieznikiem! pzdr - mazenoprzez mazeno - Wspinanie i warunki w Tatrach
>niepotrzebne zwiększanie ryzyka dla mnie ryzykiem jest statyczne asekurowanie => szybkie skatowanie liny i dupowspora, nie wspominajac o przelotach. dlatego powtorze: cza umic. btw: ryzyko? to po co my sie wspinamy? ;))) pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park
jak umiesz asekurowac dynamicznie (ale nie na tyle, zeby o glebe partner glebnal, oczywiscie zalezy gdzie jest prowadzacy) to nawet 2x ciezszego spokojnie wylapiesz bez auta i liny szybko nie zniszczysz. oczywiscie zalezy na czym asekurujesz, bo 8-ka jest bardziej dynamiczna niz wyblinka, nie mowiac juz o gri-gri czy o asekuracji przez cialo. pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park
i dorzuc forum dyskusyjne dla grzybiarzy :P a w ogole dziwie sie, ze cie tak milo tu potraktowali. przejrzyj np. watek "swinica", bedziesz wiedzial o co chodzi. az mnie kusi, zeby napisac cos glupiego... ;))) pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park
a propos swinicy, a/zero i scian/zboczy: w ktoryms z a/zero byl taki text, jak kursant nie zdal, bo na pytanie: wymien sciany swinicy odrzekl: sciany? ja tu zadnych scian nie widze. na zdziwiony i pytajacy wzrok instruktora dodal: swinica ma zbocza, nie sciany! :))) pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park
>CD musialem sam zrobic mimo iz zadnym grafikiem nie jestem kurna, trzy razy do kw latalem, pytalem i nikt nic nie wiedzial. c'est la vie. pzdr - mazenoprzez mazeno - Hyde Park