Mhm...czyli to jest to ‘piękno wspinania’ którym argumentujecie każdy kolejny wyjazd w skały w rozmowie z żoną czy dziewczyną :) Swoja drogą, moglibyście zarzucić wersją dla kobiet :)przez Determinacja - Hyde Park
Eee... hm... no cóż, można to nazwać 'światynią wspinania' :)przez Determinacja - Hyde Park
Gdyby ktoś znalazł w Podlesicach pod Biblioteką (-> okolice Żółtej Ścianki lub pod Bambo II) five tenowskie Coyoty , to byłabym bardzo wdzięczna za kontakt na priva (+ namiary w profilu). z góry dzięki.przez Determinacja - Hyde Park
"Wspinanie zawsze było zdobywaniem rzeczy niepotrzebnych" Wspinanie zaczęłam od zdobywania uprzęży i liny, i nie uważam to za rzeczy niepotrzebne ;):D (zazwyczaj) ;) A tak na serio - głupoty facet pieprzy.przez Determinacja - Hyde Park
gilu Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Nie mozesz wyrzucic studenta z egzaminu. Niedawno znajoma opowiadała mi jak to u niej na roku przyłapali jakiegoś chłopaka podczas egzaminu na ściaganiu. Gdy ten wyszedł oburzony(!) z sali trzaskając za sobą drzwiami, wykładowczymi pobiegła za nim i POPROSIŁA go żeby wrócił i dokończył pisać egzamin.:):):) Fajnieprzez Determinacja - Hyde Park
Kuiedys wydawało mi się, ze mój charakter pisma tez duzo wyklucza. Nie zmienia to faktu, ze byliśmy tak umiejscowieni, że ściąganie czy zagladanie chocby do kartki nie sprawiało większych trudności. ale nie o to się chyba rozchodzi...przez Determinacja - Hyde Park
Przyznaje się, że zdarzało mi czasami jeszcze w gimnazjum bądź liceum ściągać, ale tylko przy podłych pamięciówkach z przedmiotów, które mnie nie interesowały pod kątem matury. A i tak zakrawało to raczej na jakiś rodzaj współpracy. Z góry umawiałam się ze znajomą – ty wkuwasz to, ja to i się dzielimy informacjami. Zawsze więc był ten minimalny wkład własnej pracy no i coś w głowie zprzez Determinacja - Hyde Park
Ale na stok jak masz kasę to wjeżdżasz a jak nie masz to nie! I nie zagraża to niczyjemu zdrowiu ani życiu (chyba że już wjedziesz a źle jeździsz ;p) !przez Determinacja - Hyde Park
hehe ;pprzez Determinacja - Hyde Park
dr know Napisał(a): ------------------------------------------------------- > w biznesie nie chodzi o to żeby wziąc tyle ile cos > jest warte - tylko tyle ile ktoś chce/musi za to > zapłacic.... No w sumie tak... Patrząc pod innym kątem - my pracujemy na ogół w dwie, czasami trzy/cztery osoby, więc nawet jak za zlecenie dostajemy 1200zł i połowa idzie na firmę a połowa dla nas doprzez Determinacja - Hyde Park
Ja od jakiegoś już czasu pracuje dla małej firmy zajmującej się właśnie odśnieżaniem dachów. Z tego względu, że pracujemy w parę osób i to bez użycia jakiegoś profesjonalnego sprzętu nie mamy jakiegoś wygórowanego cennika: 2/3zł - metr kwadratowy śniegu (w zależności czy dach płaski czy stromy) 12zl - metr bieżący sopla 7zł - powierzchnia przyrynnowa No i są to raczej normalne stawki (możeprzez Determinacja - Hyde Park
O w mordę! Zginąć w górach to jeszcze trzeba umieć :)... Ale byłaby nagroda Darwina jak nic... Reakcja kumpla: "i tak na miejscu zarzadu Tatrzanskiego Parku dalbym im po prezerwytywie: a zebyscie sie glaby nie rozmnazali!" ...przez Determinacja - Hyde Park
Zniechęcić się nie powinna...już się nią tam zaopiekują :D Jak chodzi o inne panele to jest jeszcze nowy boulder na Jasnej no i czekamy na powtórne otwarcie ściany (a raczej na jej dzierżawcę - jeżeli mam dobre informacje). Jak chcesz jakieś konkretniejsze namiary, to daj znać na priva, bo nie wiem ile Lolo zdążył Ci zdradzić...:)przez Determinacja - Hyde Park
Tak, Marcin mieszkał w Czestochowie i urodził się (o ile się nie mylę) w 1975, wiec w zeszłym roku miał 29 lat...przez Determinacja - Hyde Park
Możliwe, że moi mieli pecha, bo na początku też byli w siódmym niebie ale potem nadszedł sezon i przyszło do wspinu w skałach no i entuzjazm dziwnie znikł :p Ale skoro polecacie, to uwierzę i zaryzykuję :) Dziękiprzez Determinacja - Hyde Park
No bo, hm... chodzi właśnie o to, że parę moich znajomych podklejało już w redpointcie i ... no cóż... Może macie jeszcze jakieś inne namiary :)przez Determinacja - Hyde Park
Rzucilibyście się jakimiś namiarami na kogoś (jakąś firmę), która podkleja buty wspinaczkowe? Ale chodzi mi tu o porządną robotę a nie odwalenie jakiejś fuszerki... Z góry dzięki!przez Determinacja - Hyde Park
Tak też chyba będzie trzeba zrobić...dzięki!przez Determinacja - Hyde Park
Wie ktoś może, gdzie w Polsce można dorwać jakiś sprzęt i ciuchy arc'teryxa? dzięki.przez Determinacja - Hyde Park
Przez pustynię skacze kangur. Skacze...skacze, aż w pewnym momencie zatrzymuje się a z jego torby wychodzi pingwin - robi parę niepewnych kroków poczym zaczyna się zataczać i upada na piasek puszczając przy okazji pawia! Akcja przenosi się na Biegun Północny: Zziębnięty kangurek trze łapkami o ramiona, przestępuje z nóżki na nóżkę (aby się ogrzać) i klnie pod nosem: "Ta pieprzona wymiprzez Determinacja - Hyde Park
100 lat to stanowczo za mało dla tak niepowtarzalnego człowieka! Wszystkiego najlepszego Wojtku!przez Determinacja - Hyde Park
Dołączę się do lukasza z dowcipem o Lepperze :) Idzie facet ulicą i nagle się przewrócił. Pomaga mu wstać idący za nim Andrzej Lepper. - Dziękuję bardzo. – Mówi mężczyzna. - Niech Pan nie dziękuje, tylko na mnie zagłosuje... - Panie, ja upadłem na dupę a nie na głowę!!!przez Determinacja - Hyde Park
['] "Od śmierci w dolinach uchowaj nas Panie"przez Determinacja - Hyde Park
Czy ktoś w wyżej wymienionym terminie nie pałętałby się może po austriackich terenach wspinaczkowych? Jeśli tak to proszę o kontakt na priva.przez Determinacja - Hyde Park
Są dowcipy o Żydach, które potrafią być śmieszne i po podstawieniu pod nie blondynki czy policjanta nie tracą na swojej "wartości". Są Żydzi, którzy nie wstydzą sie swojego pochodzenia i potrafią takie dowcipy opowiadać. Ale to wszystko musi sie odbywać na jakimś poziomie! Gdy słyszę cos w stylu: "Jest rok 1944, Żydzi wesoło skwierczą w kominku..." to rece mi opadają. I widprzez Determinacja - Hyde Park
Aż się słabo robi na widok czegoś takiego...przez Determinacja - Hyde Park