jegro, rozmawiałem ze znajomą wspinaczką, która miała ten sam problem, po długich i róznorakich zabiegach pomogła jej w końcu... akupunktura, może warto spróbować... pzdr dprzez daru - Hyde Park
a myśmy śmieci zbierali i trochę się powspinali... a swoją drogą, to tubylców by trza właściwie zagonić do sprzątania, bo to oni najwięcej śmiecą (I think) - te wszystkie grille w każdy słoneczny weekend... tylko jak to zrobić...przez daru - Hyde Park
na stronie Kuby Rozbickiego jest artykuł o treningu Erica Horsta o nazwie H.I.T. Workout jedno tylko mnie trapi: wg moich wyliczeń przechwytów wychodzi, jakbym nie liczył, dwadziescia jeden miast 24, pytanie więc mam takie: czy ja nie umiem liczyć czy to zwyczajny błond :) ?? dprzez daru - Hyde Park
skąd wiesz, że są błędy, skoro masz, jak ty to napisałeś? - dyslekcję ?przez daru - Hyde Park
tylko jedna kurwa w Twojej wypowiedzi, a sądziłem, że merytorycznie może owszem, za to pod względem formy leżysz, moje uznanie za tą nagłą transformację, pzdr dprzez daru - Hyde Park
wypowiedzi większości (podkreślam: większości - nie wszystkich) panów mogę określić jednym słowem - żenada. Króluje oczywiście Dzik (i to nie tylko w tym wątku), jego postawa dot. kobiet (jak również "komuchów") jako żywo stawia mi przed oczami społeczność polską z Greenpointu, gdzie isnieją prostaki z zakonserwowana wizją Polski okrytej skrzydłem komunizmu, ciemnoty, syfu i czego tamprzez daru - Hyde Park
troche a propos wątku przedostatniego dotyczącego treningu kobiet, niech wypowie się ktoś, kto ma/czytał książki z wymienianej tam strony, a konkretnie chodzi mi o "Trainig for climbing" i "Flash training". Czy jest tam więcej na temat treningu, czego nie znajdę w sieci, gazetach i w książce "Wspinaczka trening i praktyka", he ?! pzdrt dprzez daru - Hyde Park
hmmm... no tak... żem nie pomyślał...przez daru - Hyde Park
... (taki w paski) do odebrania w recepcji w/w hali, pzdr dprzez daru - Hyde Park
a ty się stary nie denerwuj... znam ten ból dobrzem, też trzydziecha na kark się wspina :-) a tu raptem seść tsy dopiero się zrobiło w tym roku (a ambicje są, oj są), partnerów jakoś mało, a jesli już to albo z brzuszkiem, albo hobbysta piątkowicz, albo maniak - mutant z palcami jak imadła i progresem tak demotywującym, że strach... ale trza dupe w troki brać i ładować, ładować, ładować... tyleprzez daru - Hyde Park
yyyyy........ ja też mam lekki kłopotek z łokciem, ale to nie staw (chyba), a przyczep ścięgna (I think so), czy to tez glukozaminą atakować ? czy może maścima jakimiś ? ale one nie pomagają, kolagen też mi zbytnio nie pomógł (brałem miesiąc - może za mało ?) radę proszę, ino nie taką, żebym sobie przerwę zrobił, bo juz robiłem i jakoś nie przeszło... pzdryt dprzez daru - Hyde Park
dołanczam się do gratulacji, oby więcej takich wiadomości pzdrt dprzez daru - Hyde Park