Czesc dzieki za oddanie sprzetu ! to bylo bardzo mile, myslelismy ze sprzet juz stracony. Kolega mial zlamane pięty dzieki czemu zachował częsciowa samodzielnosc. Dlatego podjelismy decyzje o zjezdzie zeby nienarazac ratownikow na koniecznosc niebezpiecznego desantu w pionowa sciane. zjad ograniczyl sie do opuszczenia w pionie i trawersie po polkach ratownikow w poszukiwaniu asekurowalnego miejprzez Tychnor - Biuro Rzeczy Znalezionych
Czesc w poniedzialek 16 wrzesnia, wspinalismy sie na Miegusza droga Surdela ale na 5 wyciagu doszlo do groznego odpadniacia po pomyleniu drogi, skutkujacego zlamaniem nog mojego kolegi. podczas akcji zjechalismy do półek ratownikow, gdzie podjal nas smigłowiec. w scianie 5-go wyciagu i na stanowisku zostalo duzo szpeju plus stanowisko ratunkowe na prawo od normalnego przebuegu drogi przez półkprzez Tychnor - Biuro Rzeczy Znalezionych