hm..ale mężczyźni lubią się na sobą użalać (na szczęście tylko niektórzy). Widziały gały co brały, że tak to ujmę. Trzeba było się zawczasu zastanowić, czy się dogadacie. Problem być może wcale nie jest tak powszechny jak się Wam wydaje - z reguły w tym temacie wypowiadają się Ci, którym się nie powodzi. Poza tym - ciekawe, ale raczej statystycznie bez różnic: udane małżeństwa globalnie a udaneprzez R - Hyde Park