nie igraj waść bo się doigrasz. chyba ze lubisz jak cię...przez cyklista - Hyde Park
Misiu złocisty, jam humanista i świadom dziejów mowy ojczystej. zważ jednak że maciora też nie miało negatywnych konotacji, ba, to był wręcz wyraz szacunku! ale teraz mamy teraz, i czy chciałbyś aby ktoś do Twojej szanownej rodzicielki zwrócił się takim słowem? i tylko nie szurkowski. ostatecznie Fignon, jeśli łaska, jestem intelektua kurwa listaprzez cyklista - Hyde Park
no kurka, znowu mnie ubiegł. chciałem rzec że ciut pretensjonalne są te wasze mądrości. Ale Starosta jak czuwa...przez cyklista - Hyde Park
Dziku, nie szarżuj. ja wiem, bez jaj nie ma chwały, konwencja, przaśny humor itp, ale to się robi niesmaczne. co to kurka, Cats czy inny szajs? a przecież poeci barokowi potrafili tak subtelnie i z polotem owe jakże ważkie kwestie odmalowywać:)przez cyklista - Hyde Park
e tam, od małego mama mi mówiła - ty debilu. przywykłem. a swoją drogą chłopcy mają jakiś kompleks, skoro tak serio się wkurzyli. ja tam szacuneczek, VI.3 i własna droga, no, no... tak tylko chciałem kogoś podrażnićprzez cyklista - Hyde Park
nie. na straganie. dziadek z czosnkiem ma kilka za pazuchą.przez cyklista - Hyde Park
no tak, Miauczyński miał gazetę, Starosta dywan. Starosto, czy nosisz wąsy?przez cyklista - Hyde Park
on woli Ginsztka. sam pisał, że zdjęcia wywarły nań ogromne wrażenie. och, robię się wulgarny. a te pompki to był pic, takie wirtualne muskuły, jaki to on twardy. może jeszcze na jednym ręku?przez cyklista - Hyde Park
co i rusz w ogłoszeniach na brytanie na ten przykład. albo redpoincie. w kanionie raz widziałem (w-wa). i w sklepie podróżnika (tamże)przez cyklista - Hyde Park
czy ty kiedykolwiek sypiasz? a może was jest kilku? a ironia twego postu jest dla mnie wyjątkowo nieczytelna. jaśniej proszę.przez cyklista - Hyde Park
Starosto, nie wtrącałem się bom niekompetentny. ale teraz już muszę. idź skłonić głowę swą do poduszki, naprawdę! to był ciężki dzień. A Ginsztek jeszcze nie raz się podłoży, oni już tak mają. cytując Ciebie z innego forum "litości kurwa, litości, kurwa". mam wrażenie że podstępnie całą dyskusję prowadziłeś do tego punktu. dobre to jest, wręcz wyśmienite, ale basta.przez cyklista - Hyde Park
dyńko! on sobie igra, a wy się wkurwiacie. ja wiem, że nastolatkom łatwo nadepnąć na ambicję, ale kurwa więcej luzu, synki.przez cyklista - Hyde Park
no właśnie mówię - czort. a propos Twojego posta - jak to dobrze żem leniwy. nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. wyleczyłem się z kompleksów, że ja tylko VI a koledzy... e, wałachy! och,pardon. miałem być gentlemanem. całuję rączki!przez cyklista - Hyde Park
jaki? niespójny, miałki, bez wyrazu? nie jestem w stanie, choćbym bardzo chciał. rany, znowu daję się wciągnąć w łajno, jak gówniarz najzabawniejsze jest to, że ja się bawię a wy wkurwiacie. kompleks małolata? ktoś was kiedyś doceni, bez obaw.przez cyklista - Hyde Park
to była przygana czy wręcz przeciwnie? bo nie wiem czy mam Cię opierdolić, a kogoś muszę. niskie ciśnienie czy co... kurwa! złym, rozdrażnionym, no kurwa! co jest?przez cyklista - Hyde Park
ja bym tak tego nie bagatelizował. Starosta pisze że odechciało mu się żyć przez ginsztków, ale kilka dni? to jest poważny problem, może jakaś grupa wsparcia?przez cyklista - Hyde Park
"Logiczną kolejność zakupów opisałem" - fajna składnia, cóś jak Yoda czy jak tam było temu kurduplowi z gwiezdnych wojen. czy raczej gwiezdnych gówien. jesteś zbyt okrutny dla ginsztków. wszak z ich pacholęcych obliczy bije wola walki i determinacja. pewnie to była "zielona szkoła", koleżanki na kocyku... nie ma to tamto, napierać chłopaki.przez cyklista - Hyde Park
co racja to racja. też się nabrałem na gadki typu "e, stary, uprząż to najtańszą, jeden @#$%&, tylko Lhotse". co ciekawsze, ona potrafi być niewygodna nawet jak stoisz nieruchomo. jedyna zaleta to to, że za te kasę są regulowane. ja tam bym się upierał przy linie. spodoba się, pojedziesz w skały i co? nikt nie chce żeby latano na jego linie. ekspresy i inne żelastwo jeszcze można wyłuprzez cyklista - Hyde Park
mówiąc "przydatnych informacji" Starosta miał na myśli poradnik, nie ofertę handlową. to tak na wszelki wypadek, żeby Ci nie strzeliło do łba kupować uprzęży Petzla. albo tych ślicznych różowo - złotych karabinków. pokładałem wiarę w Staroste i nie zawiodłem się. znaczy że nie było zjebki.przez cyklista - Hyde Park
chociaż zastanawiam się czy warto. Attyla, ten to se chociaż poużywał, a tu człowiek tylko nerwy szarpie po próżnicy. iście szekspirowski dramat. na jednej szali nakaz moralny, na drugiej zdrowy rozsądek... po co, dla kogo? przecież im już nic nie pomoże! minęły czasy błędnych rycerzy. chyba trzeba się dostosować. ale ja pierdolę, aż hadko słuchać.przez cyklista - Hyde Park
olać to. tak hartuje się stal! chyba założę se neostradę. żaden koń nie zmruży oka. odchodzi cyklista, nadciąga Bicz Boży, a ślad jego znaczą wzdęte końskie truchła. nie żebym sobie uzurpował Twoją rolę. ktoś jeszcze po prostu musi wziąć na siebie to brzemię.przez cyklista - Hyde Park
no tak. zresztą lepiej żeby zrobił to ktoś swojski, jak srogi ojciec, surowy ale kochający, niż obcy ludzie w wielkim brutalnym świecie. mój tato mawiał zdejmując pasa "jeszcze będziesz mnie po rękach za to gówniarzu całował!". chłopcom też się przyda męska ręka.przez cyklista - Hyde Park
biorę telefon do ręki i widzę że Szumek ma stały kontakt z centralą. pozdrowienia dla K. Wielkie Ucho:)) pianka podobno dobrze izoluje, o to chodziło. ciekawe jakie nastromienie może pokonać kajak? patrząc na prognozy chyba trzeba było wziąć łódkę zamiast liny dobra, starczy tych pierdułek pozdr wszystkich Państwa. Ginsztka też, a niech mu będzieprzez cyklista - Hyde Park
Starosto! drodzy koledzy! nie wiem jak wam, ale mnie jest bardzo wstyd. my tu z grubej, excuse le mot, rury - a to przecież dzieci! Jezu, ja nie chciałem! nie wiedziałem! biedne dzieciaki, trauma na całe życie! przepraszam was chłopcy. Ginsztek, 18.00! do domu! jutro szlabanprzez cyklista - Hyde Park
będę litościwy. święty Franciszek przykazał. a więc baw się dobrze Ginsztkuprzez cyklista - Hyde Park
co ty z tymi ogranicznikami. to jakaś obsesja. znam psychiatrę, nie wiem czy dobry (mnie nie wyleczył), ale miło się z nim gada. niczym mi się wujo Krzysio nie zasłużył, chociaż cenię jego ciepłe spojrzenie i tembr głosu. ja tylko twierdzę że on nie jest pojebem ani idiotą (opinia przedmówców), tylko cynicznym, oportunistycznym kutafonem.przez cyklista - Hyde Park
poczta się mi wali, więc piszę na forum jutro uderzasz w Sokoliki, czyż nie? tak se spoglądam melancholijnie za okno, i nasuwa mi się refleksja - lepiej weź ze sobą piankę. czy co wy tam na tych czółnach nosicie. będzie zlewka, oj będzie. a tak poza tym baw się dobrzeprzez cyklista - Hyde Park
jeszcze się ustosunkuję do zasadniczego postu. do jakiego remontu? to zakładałoby że coś z wujkiem jest nie halo, wolno czai albo ma zajoba. to ew. można odnieść do ministra infrastrktury, natomiast wujo ma równo pod sufitem. jego problem po prostu pierdoli, ot co. i za to @#$%& Macierewicza mu w dupęprzez cyklista - Hyde Park
nie. ja byłem punkiem - anarchistą, i mogłem się pochwalić z tej przyczyny głębią ideową. w przeciwieństwie do odchyleń wymienionych w Twoim poście. a tak w ogóle ja się czepiam pro forma. taka sztuka dla sztuki. każda żywina ma prawo do istnienia, nawet tak ograniczona. jak widac nie mogę się powstrzymać pozdrprzez cyklista - Hyde Park
deżawi? to już chyba było. nie zaczynajcie od nowa:)przez cyklista - Hyde Park