wspinacz STATYSTA - asystuje pod ścianą, czasem nawet asekuruje z wędki; nie mylić z: wspinacz STAROSTA - aktywny wirtualnie, nie wiadomo co poza tymprzez adaśko - Hyde Park
pokrowiec na uprząż - nigdy nie widziałem, ciekawe do czego sluży? Pewnie jest większy od samej uprzęży i więcej waży, a więc do czego on śłuży???przez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
"Rozmawiałam niedawno z Bogusiem, przeglądając sterty papierów" wybiera się tam z Lindą!?); a cięzki "trening" któremu się poddała polega na tym że: "unikam zadymionych pomiesczeń i nie piję alkoholu", ale już po chwili dodaje, że nie wytrzymała i kupiła butelkę wina. To są jaja jak balonyprzez adaśko - Hyde Park
Kiedy jest aukcja dlaszej części uprzęży, może bym skompletował? Ale jaja!przez adaśko - Hyde Park
Zejście z Koszystej na stronę Polany Waksmundzkiej jest wyjątkowo "nie krzaczaste", spod Małej Koszystej schodzi wprost ku tej polanie wybitny żleb, jest dość znaczny, bo wcina się w las klinem po lawinach, jego orograficznie lewą grzędą w dół cały czas w lini spadku do polany, tam już łączą się szlaki.przez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
Tak jak napisałem od Gladkiej Przełęczy do Szpiglasowego 3godz, przy dobrych warunkach. Nie szedłem odcinka od Świnicy po Gładką, ale myślę, że przy trudnościach III na Walentkowym, trzeba liczyć też conajmniej 3godz. Z moich doświadczeń wiem, że często jak są trudności I -II lepiej iść granią, niż obchodzić, bo choiaż muszisz iść uważniej (czytaj wolniej) nie tracisz czasu na wyszukiwanie obejprzez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
jak inne, to ciekawa i bardzo łatwa jest grań Koszystej (właśnie od Krzyżnego, albo do Krzyżznego)przez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
Na ile zrozumiałem pytanie, to idąc granią do Zadniego Mnicha, kolega nie będzie zaglądał na Zawrat. Moim zdaniem 30 m liny to zupełnie dość. Największe trudności na Walentkowym Wierchu III, na Czarnej Ławce I, między Szpiglasowym Wierchem a Głaźną Czubą jakieś II, jak pójdziesz ostrzem, choć można obchodzić; za Wrotami Chałubińskiego II l- III na pierwszej turni (nie pamiętam nazwy) Szedłeprzez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
W takich skarpetach Tatry zdobywano (podejrzewam że Alpy też).przez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
Sprwdzone do -18C przez 16 godzin w śniegu (La Sportiwy): dwie pary skarpet, pod spodem cieńsza, z wierzchu - WEŁNIANE, tylko z prawdziwiej owczej wełny, takie jak robią góralki w Murzasichlu, albo w Podszklu.przez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
NIkomu nie odbieram ani satysfakcji ani chwały, a już na pewno nie tobie Macieju. Być może nie potrzebnie generalizuje i uogólniam pewien (już historyczny problem). Nie zaprzeczysz chyba że to przejście jest dla Ciebie wyczynem sportowym - prawda? I przyznasz, bo sam z pewnością poznałeś takich ludzi, których nie interesuje rywalizacja i robią równie znaczące przejścia, jak ci pierwsi nic o tym nprzez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
Niemal całkowicie utożsamiam się z poglądem marpha - nic nie ujmując przejściu, pewnie jest tak, że dla niektórych najstotniejsze będzie sportowe rozgryzanie problemów, dla innych sednem będzie samo przejście. Ujmując rzecz jeszcze inaczej - niektórzy wpinają się z potrzeby rywalizacji (i nic w tym haniebnego), inni dla własnej satysfakcji.przez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
Starosta - jak wynika z tego i innych Twoich postów, jak i linków które zamieszczasz, masz poważne problemy hormonalne, których nie chce mi się rozumieć, ani polemizować z nimi. Róznica między nami jest taka, że ja, nie wstydzę się tego co mówię i robię, a to co piszę mogę powtórzyć w twarz, ty natomiast bogaty w wirtualne przymioty, nie miałbyś odwagi powtórzyć face to face nawet części ze swojprzez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
qverty - to co przytoczyłeś nie jest moim rozumowaniem. Miałem pewne spotkanie z niedźwiedziem, nie przeze mnie zinicjowane i nawet gdyby ktoś mi dopłacał to nie wszedłbym do jego gawry. Stosujesz pewną retorykę demagogi - ptaki, które wymieniłeś nie są przelotem (kaczki nad Morskim Okiem - tak), są liczne w całych Tatrach, a w Waksmundzkiej nie ma żadnego endemicznego gatunku, który by tam jedynprzez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
Dzięki! Idzie o estetykę nie wyczyn. Jak byś coś miał to proszę o info.przez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
ja spotkałem płochacza i pomurnika na Zawracie - bynajmniej nie są zagrożone wyginięciem; (jeszcze występują kruki)przez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
Doktorku- zmieniam ton: nie obrażaj się, uwaga nie była do Ciebie. Po prostu wkurza mnie, że aby uzyskać jakąś informację na tym forum, trzeba się przedzierać przez zbędne docinki i zupełnie nie merytoryczne wtrącenia. Jak coś masz, to proszę wyślij. Jodlosz - oczywiście masz rację, meritum mimo to jest czytelne.przez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
Brawo! Właśnie na takie odpowiedzi liczyłem, wedle zasady - jak sie nic nie wie, to zawsze można się "wykazać" biciem piany nie na temat. A tak z ciekawości qverty - jakie ptaki są zagrożone wyginięciem w Dol Waksmundzkiej? Wiesz ile (nie mówiąc już jakie) gatunków ptaków żyje w Tatarch Wysokich w reglu turnii?przez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
Pytanie do zorientowanych. Będę wdzięczny za wszelkie informacje (najbardziej lakoniczne, ale konkretne), dotyczące wymienionych poniżej formacji od strony Doliny Waksmundzkiej: - filar Koszytsej na wysokości Pośredniej Równicy - skalny mur pomiędzy Skrajnym a Pośrednim Wołoszynem od Zadniej do Pośredniej Równicy - wybitna turnia, nieco poniżej Wierchu nad Zagonnym Żlebem na wysokości Równicprzez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
Odpierdolcie sie od skały - montujcie ringi nad łóżkiem w pokoju. Nic nie wiercić, nic nie wbijać - pieprzoni ulepszacze tego co nie potrzebuje żadnej ingerencji. Najpierw ringi na stanowiskach, potem co 5 metrów, a wreszcie co metr. Jak ktoś potrzebuje windę do wspinania, to niech chodzi na sale gimnastyczną. Zajmijcie się kurwa wspinaniem, a nie wierceniem i teoretyzowaniem.przez adaśko - Hyde Park
ludzie gór - a co potrzebujesz nazwiska, adresy (?)przez adaśko - Hyde Park
"Don't fight with a pig in the mud, because the pig loves it but you wil be ditry"przez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
Idąc dalej - gdyby twoja koleżanka kupiła wszystko co mierzyla, to też by sie zajebal na śmierć, dźwigając to.przez adaśko - Hyde Park
Deszcz w Zakopcu, nie znaczy deszczu w górach - byłem w sobotę w Jaworowej i ani kropla mnie nie dosięgłaprzez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
A reakcje na rasizm, tu zawarte, są najlepszą pożywką dla tegoż, to najżyźniejsza gleba na której mogą wzrastać takie postawy - ksenofobów, którymi niewątpliwie jesteście wy, tak święcie i tak buńczucznie oburzający się na głos Hudego; niczym, ale to absolutnie niczym nie różnicie sie od niego samego. Wierzcie mi, nie dla spotęgowania jeszcze większego antagonizmu w Was, to piszę, a jedynie dlaprzez adaśko - Hyde Park
esk - nie widzisz argumentów przedstawionych przez przeze mnie i przez innych, doszukujesz się za to obrazy - w którym miejscu cię obraziłem? (pomijam że napisałaś, że lubię obrażać innych - serwujesz sobie jakieś zupełnie puste uogólnienia); qverty - odpowiedź na twoje pytanie padła wcześniej, ale powtórze - to znaczy uświadamiać sobie, że ma się więcej do zrobienia niż może wystarczyć na toprzez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach
Już starożytni folozofowie wpadli na ten wniosek, a skoro jest on tak "odważny" dla ciebie, to znaczy że po prostu nie wielkie masz pojęcie o upływie czasu.przez adaśko - Wspinanie i warunki w Tatrach