Refleksja z powodu obawy przed importem ”stalowych jeży” - wysokości bulderu upstrzonego ringami na wzór tych spod Krakowa. Życzę Wam i sobie, aby to NIE krakufkowe środowisko organizowało wspinanie w naturalnej skałce na śląskiej części Jury. Wobec czego apeluję do ciała decyzyjnego z miasta Kraka o powstrzymanie decyzyjnych ambicji. Natomiast śląskich ekiperów zachęcam gremialnego udziału.