Apaczu I Micaju jednoczesnie.
Jedna z zasad religii która przyjąłem glosi ze "Pochodzenie/ tożsamość jest lepsze/a od uniwersalizmu"
W dyskutowanym przypadku wspinaczkowym oznacza to po prostu ze Istotniejszy jest glos lokalnej społecznosci wspinaczkowej, gospodarzy/"garowników" rejonu niż "ogólne"(uniwersalne) rozwiazania- a już zwłaszcza narzucone przez jakieś gremium odległych dyskutantów(np z PZA)
Jeśli łojarze danej "okolicy" chca mieć obite rysy "na swoim podwórku"-to jest ok.
Nie chcą i "tną zelastwo" w ich okolicy-tez ok.
Nie wiem jak jest w przypadku Jastrzębnika.Tzn czy rejon ma swoja dedykowana "garownię"'lokalsów" etc etc.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2023-09-07 17:35 przez Edgar Nevermore.