Zygmunt był moim pierwszym instruktorem na kursie skałkowym
organizowanym przez Koło Łódzkie Klubu Wysokogórskiego AD1970.
Do dziś pamiętam wszystkie Jego dobre rady. Trzeba przyznać, że
znał się na rzeczy. Potem przez długie lata pozostawaliśmy w miłej
komitywie pomimo dużej różnicy wieku. W czasach Szlachetnego
Zygmunt szkolił latem i zimą w COS PZA Betlejemka, pracował
też w Murowańcu jako spec od wszystkiego.
Żegnaj drogi Zygmuncie, na zawsze pozostaniesz w mojej pamięci...
W$
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2023-06-06 08:18 przez $więty.