Re: Kurs

Rzekomo wiesz, ile wpłaciłem, a nie wiesz skąd pochodzą środki na materiały. Chętnie wrócę do tematu jak to ci pomagam. Jedynie cierpliwości wymaga. Doceniam nobilitację doktora nawet pomimo słów, które pod twoim adresem kierował. Co dotyczy zrzutki, moją opinię znasz. Nieudolność realizacji kampanii nie przeszkodziła mi, aby wesprzeć Ukraińskich sportowców. Czego ze smutkiem nie mogę powiedzieć o inicjatywie uprzednio nie będącej komisją. Chyba nie oczekujesz, że pośrednio będę wspierać Trybunę Ludu, rzekomo honorową. Nie wiem, ile to członków zrzesza twierdza z dykty i kartonu, lecz na liście darczyńców ich nie dostrzegam. Podobnie jak znamienitości zarządu, świty czy komisji. Skoro niezrzeszeni wpłacają, a zrzeszeni się wstrzymują to raczej dobitną informację zwrotną stanowi. Nie chcę się licytować jak daleko zajedziesz na cytatach doktora, a jak daleko ja na szczodrości. Przelicytuj najwyższą wpłatę, to wrócimy do tematu. Honorowo za swoje!

P.S.
Na przyszłość poproszę o cytat w całości, nie wyrwany z kontekstu. Nikczemne techniki, spotkają się z nikczemną reakcją.