Wspinanie.pl - lubię Was, ale wstyd nawet zamieszczać taki post bez jakiegokolwiek komentarza. Krytycznego. Pewnie tego jednak nie zrobicie bojąc się pozwu.
Zakaz wspinaczki z własną asekuracją? To chyba już lekkie przegięcie pały... Ktoś kto maczał w tym palce (nadleśnictwo samo tego nie wymyśliło raczej) powinien dostać zwyczajnie po ryju.