Ciekawe czy istnieją publiczne deklaracje sportowców(niekoniecznie wspinaczy) o zaprzestaniu weganizmu?
Nie ze względu na "dobro planety" ale formę i własne samopoczucie?
Sięgnijmy do historii.
Dieta Rzymian opierała się o produkty roślinne. Nie byli weganami ani nawet wegetarianami. Po prostu tak się żywili.
Skutek- ok 165 cm to był wzrost legionisty"-ten "słuszny" zaczynał się 3 cm wyżej.
Germanie którzy nie stronili od codziennego spożywania mięsa i "kladli mniejszy nacisk" na rolnictwo-z łatwościa osiągali 'wspólczesna miare" dla mężczyzny czyli 170 cm "ze znacznym hakiem".... Byli tez znącząco mocniej zbudowani.
W starciach w których był niemożliwy manewr taktyczny, tym samym nieistotna dyscyplina oddziału- Germanie odnosili znaczące sukcesy w walce z Rzymianami-i to pomimo "przepaści technologicznej" w uzbrojeniu.....
Zjawisko to starożytni nazywali "Furor teutonicus" aby wytłumaczyć swoje nieoczekiwane porażki. Tymczasem przyczyna była banalna-"duży i silny mógł więcej"-w zwarciu....