W tym przypadku medialny opis i reklama oddają stan rzeczywisty. Obiekt z bardzo dużym potencjałem wspinaczkowym ("geometria" ściany")
Pachnie oczywiście świeżością a tarcie na chwytach( bardzo nowoczesne a nie "guziki") przypomina to w Rożnowie.
O ocenie decydują szczegóły i tutaj wypunktowałbym socjal. A w tej materii istotny fakt ze nie ma nadmiaru pisuarów w stosunku do ilości "stanowisk" charakterystycznych dla realizacji "potrzeby większej". Ta ostatnia koresponduje przecież z ambitnym routesettingiem.
Drogi które robiłem(do 7a wlącznie od kopa) wydawały mi się nienaganne w pomyślunku.. Tzn zorientowane na "ciąg" a nie "wytrzeszcz oczu" na pojedyńczych ruchach. Oczywiście to wrażenie uzyskalem tytułem ułamka przewspinanego terenu.
Z pewnością będę znów gościem !