ludz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Cały czas piję do tej - oczywistej jeszcze dekadę temu - zasady, że prowadzenie ma pierwszeństwo, w
> szczególności przed jakimiś wygłupami, nawet nie wędką.
Ta zasada wywodzi się z innej, że ten co łoi VI.7+ ma pierwszeństwo przed tym co łoi ledwie VI+
Inaczej mówiąc wywodzi się z dupy.
Pierwszeństwo ma ten co jest pierwszy.
Do dóbr wspólnych to jedyna sensowna zasada.
Inaczej grozi urzędowo regulowana reglamentacja.
I żeby było jasne - powieszenie wędki nie rezerwuje drogi. Trzeba się wspinać.
scandere necesse est