Dzięki honorowej postawie Marcina „Buły” Oblickiego [szacun!] i szlachetności Ryśka „Łojanta” Urbanika [szacun], nasz kolega, Krzysiek Tretter [który niebagatelną częścią Polskiego Wspinania niewątpliwie jest] otrzymał w swojej trudnej sytuacji kwotę stanowiącą wartość zakładu, który rozstrzygnęli dzielni wspinacze z Nepalu.
Wielkie Dziękuję, Panowie.
To był najfajniejszy zakład, którego byłem świadkiem.
Włodek „Jacooś” Porębski
[
wspinanie.pl]