jerrygwizdek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Z tego co pamietam na Kanchejunga tez byl tlen,
> ale moze sie myle.
> W sumie to i tak ubijanie gowna w mozdziezu, bo
> Nims wszedl bez i tyle, co konczy dyskusje
> calkowicie, bo po prostu czesc zespolu uzywala, a
> czesc nie.
Miałem z tobą nie polemizować bo jesteś laikiem w sprawach himalaizmu.
Andrzej ma rację - tylko na Evereście Polacy używali tlenu.
Na Kanczendzondze - używali tlenu do ratowania życia A.Czoka.
Zreszta nie uratowało mu to życia bo tlen dotarł za późno.