Apache Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> "No i co z tego? To że jeden z lepiej
> poinformowanych to znaczy że nieomylny i można go
> kopiowac jak zdechła ryba która płynie z prądem
> rzeki?"
>
> Nie raz prostowalem czy uzupelnialem tutaj newsy
> ale włosów z glowy przy tym nie trzeba rwać tym
> bardziej ze sugestie sa zawsze mile widziane.
> Zespół wspinania nie jest alfa i omega tym
> bardziej ze wspinanie to wiele roznych dyscyplin (
> tak roznych jak np moj swiatopoglad i swiatopoglad
> Mazeno) wiec dlatego opieraja sie glownie na
> zdaniu ekspertow (stad tez kopiuj wklej) .
> Glownie chodzi mi o reakcje takich tuzów jak Jerry
> czy Mazeno ktorzy z byle bledu robią grecką
> tragedie czyli konflikt wybitnej jednostki z
> siłami wyższymi.
>
> Ostatnio doskonalym przykladem takich jalowych
> wynurzeń były posty Renia66
>
> Pozdrawiam!
Nie mowiac o zagranicznych przejsciach, ale wez rodzime. Sprawa z Malanphulan by nie istniala, gdyby wspinanie.pl napisalo jasno i prosto, ze na wierzcholek ekipa nie weszla. Wystarczylo napisac do Kurtyki, ktory byl tam chyba 3 razy i zapytac o detale zespolu, a nie publikowac bez weryfykacji. I "redakcja" nie wyciagnela z tego wniosku, i powtorzyla to z Grenlandia. I zamiast zmienic podejscie po tej aferze, redakcja zabawia sie w zwiekszenie cenzury. Ot tyle.
"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd