"Brytyjczycy wspinają się świetnie (a propos, pamiętacie, że na najbliższe KFG przyjeżdża Ben Moon?), ale tak trudne drogi jak First Ley nie padają za często. “Królem cyfry” jest na oczywiście Steve McClure, autor najostrzejszych wyspiarskich ekstremów. I tak naprawdę tylko on przed Busterem pokonał stopień 9a+ (i więcej)"
No nie do końca tak jest bo pierwszy który pokonał takie trudności był Gaskins na swojej Violent New Breed 9A+
a to czy mu ktoś wierzy czy nie to już inna historia :)
W każdym bądź razie pomijanie go w zestawieniu jest niesprawiedliwe.