abecadlo123 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dzień dobry,
>
> Oglądałem improwizowane sposoby schodzenia w dół p
> o linie:
> [
www.youtube.com]
> [
www.youtube.com]
>
> Chciałbym zapytać jaka najlepsza lina byłaby do te
> go typu zejść?
> Statyczna, dynamiczna, a może jakaś inna? Może jes
> t jakiś konkretny model liny (danej firmy) do pole
> cenia do takich działań.
Takie działania nie mają sensu. Miały w czasach Dulfera, czyli 100 lat temu, gdy nie istniały ani nowoczesne włókna, ani uprzęże. Poza tym taki zjazd nie ma w sobie nic z improwizacji, to była kiedyś standardowa technika zjazdu i istniały różne jej warianty (tzw. zjazd w kluczu).
Dzisiaj, jeśli ktoś myśli o awaryjnym, ratunkowym, czy nawet planowanym, ale bardziej okazjonalnie, niż regularnie zjeżdżaniu w dół z użyciem sprzętu o możliwie najmniejszej masie i objętości, to lepiej sprawdzi się cienki sznurek kevlarowy (średnica 5-6 mm), taśma jako uprząż i jakiś lekki przyrządzik do asekuracji. Wszystko razem zajmie o wiele mniej miejsca i będzie ze 2-3 razy lżejsze, niż lina do tej samej długości zjazdu.
> Na ile tego typu zejść (np 10 metrowe klify) starc
> zy taka lina (tarcie tutaj musi być olbrzymie). Za
> kładając średnicę liny 10mm.
>
> Czy kojarzycie może na jutubie jakiś patent do wch
> odzenia po takim wiązaniu, bo zjechać łatwo, ale j
> uż wejść na górę po czymś takim pewnie ciężko.
>
> Jeszcze chciałbym dopytać o kwestię parametrów tec
> hnicznych dla takiej liny. Jaką długość (40,60m) n
> ajlepiej zabierać na tego typu zejścia zakładając,
> że będzie się schodzić max z klifów do 10 - 20m? C
> zy taka byłaby dobra do tego typu improwizowanych
> zejść - [
8a.pl]
> -special-10-5-mm-1m.html ?
>
> pozdrawiam