malaga69 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Najważniejsze, żeby było dobrze obite. Stopień tru
> dności to umowna sprawa :-) A akurat nad Szańcem j
> est ok i można wszystko śmiało atakować. Np. na Pa
> rasolu w Szklarach nie dygnąłem tych 6.2 na filarz
> e, za to ta 6.3 na prawo wydała mi się łatwa ( w d
> odatku bardzo ładna)
Dla ścisłości... Parasol jest w Jerzmanowicach. Przeświadczenie, że to Szklary pokutuje od lat 70-tych i 80-tych ponieważ ostatni przystanek PKS w Jerzmanowicach nazywał się Szklary I. Przypuszczam, że po to, aby cena biletu mogła by wyższa ...:-) Akurat na tym przystanku wysiadało się na Łyse i Słoneczne (na Słoneczne można też było wysiąść przystanek wcześniej - Jerzmanowice III).
Co do Parasola ... VI.2 na filarze czyli Miss mokrego podkoszulka i Topless to buldery po pitach. Na OS trudne bo patenciarskie (szczególnie Topless). 15 minut rozkminiania załatwiło sprawę - dwa trzy przechwyty da się w tym czasie wymyślić .. Naprawdę nietrudne, trochę trickowe ;-)
A VI.3 Cichociemny "Dan" ewentualnie przedłużenie Operacja "Boot" (VI.3/3+) mnie z kolei sprawiły trochę trudności. Chyba dziurki nie pode mnie natura zrobiła. Inni, podobnie jak Ty, trudności powyżej VI.3 nie znaleźli, więc na takiej wycenie stanęło ... ;-)
Pozdrawiam,
ako