Masz rację - "ę"
A co do ułamków dziesiętnych - podczas liczenia prób nie miały w zamiarze być sumowane i prowadzić do sugerowanych absurdów 0.5 plus 0.5 = 1 :)
Po prostu była to swoista licentia poetica działająca na potrzeby chwili, czyli oszacowania prób poszczególnych zawodników. Mogła się zdarzyć równa liczba podciągnięć i wtedy taka zaawansowana próba "0.9 szmaty" w stosunku do "0.2 szmaty" mogła przeważyć szalę :) Na szczęście nie doszło to wykorzystania wspomnianych ułamków.