Hej.
Jadę z rodziną na urlop do Anglii i chciałbym przy okazji odwiedzić słynne grity.
Będę bez partnera, bez szpeju. mogę wziąć jedynie buty. Polecicie jakąś miejscówkę na jeden-dwa dni co bym mógł sobie jakieś łatwiejsze baldy pomacać (krasza też nie będę miał) i poznać charakter skały. Dobrze żeby teren był w miarę dziecioprzyjazny i okolica warta zwiedzenia.
Jeśli posiadacie jakieś topo chętnie bym poprosił o skan. A może ktoś z Łodzi i okolic ma jakieś wersje papierowe?
Czy obowiązują tam jakieś specyficzne zasady dostępowe? Magnezja dozwolona? Jak z dojściem pod skały?
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Zybo