Generalnie były gromy na Czerwińską, że to ona żadna himalaista skoro zdobywa 8000 na wyprawach komercyjnych... I trzeba dodać - z własnej kieszeni finansowane bądźmy fair czy lubimy ją czy nie...
A czym to się różni? Takie same wyprawy komercyjne po sukcesy osobiste a nie sportowe...
No na bezrybiu i rak jest rybą, ale nazywajmy rzeczy po imieniu...