A tak ogólnie to z moich doświadczeń wynika, że źle jest na początku sezonu (długi weekend majowy i Bożego Ciała), później czyli sierpień, wrzesień jest trochę luźniej z wyjątkiem miejscówek najbardziej obleganych typu Dupa Słonia czy Rzędki. Ogólnie na Jurze zawsze znajdziesz, nawet w długi weekend, jakąś miejscówkę gdzie bez problemu powspinasz się bez tłumów i bez mydła :)