Hej, z Kubą Kokowskim powtórzyliśmy Pasję parę dni temu. Ten trzeci bardzo ładny klamiasty wyciąg wydał się Kubie łatwiejszy niż VII+, na czwartym było mokro więc trochę zawalczyłem, ale pewnie na sucho nie ma więcej niż VII+. Co do górnych trudności to na sajcie wyrwałem z 2 metry pod okapem spory kamień,więc z krawądki zrobiła się klama i super stopień do wyrestowania przed cruxem, także wycena w obecnym stanie będzie raczej przystępna-tzn. przystępne VIII;).
Droga jest naprawdę ładna, a poza dwoma krótkimi fragmentami cały czas jest wspinanie przynajmniej szóstkowe. Lito, no może poza cruxem gdzie potrzebne jest jeszcze parę przejść do stabilizacji rzeźby;) Asekuracja bardzo dobra. Małą uwagę mamy tylko do ostatniego wyciągu, na którym przydałby się drugi przelot. Generalnie szacun za włożoną pracę i wytyczenie klasowej i zaskakująco litej drogi w tym pięknym i dzikim miejscu. Pasja ma szansę stać się popularnym klasykiem, należy jednak pamiętać że nie jest to spitostrada, ściana jest duża, a zjazdy niebanalne.
Przydałby się jeszcze dokładny opis podejścia pod Młynarczyka. My zaczęliśmy podchodzić za bardzo z lewej i musieliśmy przebijać się przez dżunglę. Najlepiej chyba przekroczyć potok po balach ok. 200m poniżej taboru i po drugiej stronie potoku znaleźć w lesie okopczykowaną ścieżkę, którą już potem trudno zgubić. Wiedzie ona lekko po lewej od ściany, a pod skałkami poniżej rampy trawersuje w prawo przez bujną roślinność. Co do zjazdów to ze stanu po drugim wyciagu można zjechać 50m rampą do stanu chyba z Kastratora i następnie z niego dojechać do ścieżki w miejscu gdzie nie jest już eksponowana-uniknie się czujnego trawersowania albo zjazdu przez krzaki poniżej pierwszego stanu z Pasji. Aha i uwaga bo w ścianie i na podejściu mnóstwo dorodnych komarów ;)
pozdr. Kuba Ciechański
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-07-25 20:13 przez mp3.