jerrygwizdek Napisał(a):
> Chyba myslisz grubo sponsoring z internetowym
> chodzeniem po prosbie. Sposnsring jest pewnym
> rodzajem pracy, bo jak najbardziej jestes
> ambasadorem dla firmy i przynosisz jej jak
> najbardziej zyski.
Tu jest dokładnie tak samo, tylko zamiast jednej / kilku firm - sponsorów jest dowolnie dużo, a i świadczenia wykonywane na ich rzecz są pomniejszej rangi, przeznaczone nie tylko dla firm, ale także dla osób prywatnych. Cytuję za stroną [
polakpotrafi.pl]
10 zł - imienne podziękowania wysyłane drogą mailową
25 zł - imię i nazwisko wspierającego w napisach końcowych filmu
30 zł - filmik z podziękowaniem nagrany podczas wspinaczki w ścianie
30 zł - bilet na przedpremierowy pokaz filmu
25 zł - magnes na lodówkę z alpejskim widokiem
35 zł - otwieracz w kształcie spita
50 zł - porada wspinaczkowa wysłana mailem (:-)) - tzn mnie to najbardziej bawi:-)
150 zł - rozpisanie treningu wspinaczkowego na 1 cykl
150 zł - wyjście na kawę w Krakowie lub Częstochowie
200 zł - otrzymanie części sprzętu z wyprawy, np. ekspresu
500 zł - weekend na jurze ze sprzedaniem patentów na dowolnych drogach + kawka lub herbatka serwowana z portaledge'u
2000 zł - indywidualna prelekcja po wyprawie
34000 - tytuł sponsora głównego wyprawy + prawo do wizerunku na potrzeby reklamowe
Tak więc, drogi Jerry, jest to nic innego jak sponsoring, tylko w otwartej formule (każdy może zostać sponsorem w różnym stopniu i czerpać z tego różne profity dla siebie, zaczynając od samej tylko radochy, że się przyłożyło rękę, kończąc na zostaniu głównym sponsorem - w Twoim, staroświeckim rozumieniu tego słowa).
Co więcej, Ty też możesz tak działać - np. zbierać w necie pieniądze na napisanie książki pod tytułem:
"
dlaczego w USA jest lepiej niż w Polsce".
Już sobie wyobrażam nagrody:
30 USD - indywidualna połajanka Jerrego na brytanie
40 USD - fragment szkła z okularów słonecznych Jerrego rozbitych na jego pierwszej drodze lodowej
55 USD - obieraczka do ziemniaków z autografem
90 USD - opracowanie indywidualnej strategii demotywacyjnej, zniechęcającej do wspinania na co najmniej miesiąc
700 USD - weekend z Jerrym Gwizdkiem - wspólne łowienie pstrągów nad potokiem w Górach Skalistych