astrodog Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Bez przesady. Z założenia zbudowano to ponad 100
> lat temu jako kładkę komunikacyjną i temu to
> służyło zanim czas nie zrobił z tego "roller
> costera" oferując sporo emocji bez nadmiernego
> ryzyka (stalowa poręczówka). By zachować
> charakter, należałoby zostawić przejścia z
> lufą pod nogami po równoważni,
Oraz początek i koniec, po rozebraniu pierwszego i zamknięciu ostatniego - najbardziej emocjonujący był bowiem startowy trawersik i wyjściowa solówka za III.
> Żal tylko dróg które startowały z tej kładki.
> Fajnie, że nadal pozostał dostęp za darmo dla
> wspinaczy. I przy okazji. Budżet 5 mln € w
> trakcie budowy podwoił się i łączna kwota
> wydatków zamknęła się w okolicach dychy.
Ciekaw jestem na co to poszło. 5 km tarasu z najlepszych desek dębowych to mniej niż 300 tys. euro. Całość materiałów, transport i montaż - nie sądzę, żeby więcej niż 2 mln. Przecież nie montowali tego w otwartych ścianach, tylko chodząc po istniejącym chodniku.