Plastrowanie nie "podpada" pod kodeks. Tzn możesz się plastrować.
W kwestii magnezji są trzy sprawy:
1. Etyka - przyjęło się, że (nie wszędze) się nie używa - bo taka tradycja. I nie ma znaczenia czy to magnezja, szara magnezja, magnezja w płynie, antyperspirant ... Po prostu nie i już...
2. Pragmatyka - mikrokrawądki piaskowcowe, potraktowane magnezją stają się śliskie (zachodzi jakaś reakcja i tworzy się taka glazurka) - i powtarzającym "zgodnie z zasadami" jest już trudniej przytrzymać taki chwyt
3. Estetyka - wiadomo.