21 lis 2014 - 15:01:54
|
Administrator
Zarejestrowany: 22 lat temu
Posty: 1 952 |
|
szczepan2 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Sprocket Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > Szacunek dla tradycji i zasad wspinania w
> piachach
> > jest dla mnie poza dyskusją.
> > Tak samo jeśli chodzi o uszanowanie tradów na
> > jurze.
> > Natomiast szukanie paraleli pomiędzy kuciem
> > chwytów a "kuciem" dziur pod ringi na
> "sportowej"
> > jurze jest dla mnie absurdalne.
>
> Podobieństwo to pokazałem kilka postów wyżej,
> masz prawo go nie zaóważać, ale nie wiem czy
> powinieneś się tym chwalić.
>
> > Dlatego też
> > "domagam" się sprecyzowania twoich poglądów.
>
> Moje poglądy są sprecyzowane i sądzę, że
> odpowiednio precyzyjnie wyłorzone, jeśli dla
> ciebie (tak, umyslnie małą literą) nie dość
> jasno - odsyłam do dyskusji na Brytanie gdzie
> piszę o nich obszerniej.
>
> Sz.
Czyli reasumując ignorujesz moje zrozumienie dla tradycji wspinania w piachach, dla tradowego (psychicznego) wspinania w różnych innych rejonach. Na dodatek wyzłośliwiasz się i podkreślasz - umyślnie - swój brak szacunku dla mnie.
A mnie chodzi tylko jedno - uważam, że utożsamianie kucia z wbijaniem przelotów dla wspinania sportowego (na jurze) za sprowodzanie sprawy ad absurdum. Może mówimy o czym innym (Ty o obijaniu piachów) a ja sportowego wapienia. Jeśli Twoja zasada jest ogólna to się z nią w tym szczególnym przypadku nie zgadzam. Nie ma w tym chyba nic złego.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty