Jeszcze jedno pytanie do Kilkora jako lokalsa w zwiąku z wypowiedzią <Różnica między nami jest taka, że my tu nie tylko się wspinamy, ale również mieszkamy.> Kto podokładał asekuracje na wielu drogach na narożniaku ? Zostały dobite ringi na wyjściach, zapewne żeby łatwiej było wędkę zakładać. Sądzę że zrobili to miejscowi. Zresztą nie ważne kto ale na pewno przyświecała mu idea ogólnej łatwej dostępności. Jak czytam wypowiedzi ludzi to myślę (mam nadzieję) że są niedoinformowani o podstawowych zasadach obowiązująch poza panelem. No to piszę dla niedoinformowanych : dokładanie asekuracji stałej (ringi) na drogach istniejących jest niedozwolone chyba że autor drogi na to wyrazi zgodę (ewentualnie konsultacje w środowisku jak w Saksoni). Obowiązuje nie tylko w piachach ale i w górach (pomiętam zaklepane młotkiem spity na rybie na marmoladzie - więc ten problem nie tylko w Polsce występuje)
pozdrowienia z skansenu
Paweł Bździel