Byłem i wiem co widziałem, nie dziękuję nie wstawię się, nie lubię via ferrat. Wiesz, ja nie jestem napięty, bo prostu mi jest przykro. Wspinanie w piachach jest jedynym takim na całym świecie. Wy właśnie zrobiliście krok w stronę jego likwidacji. Jeśli uważasz, że to obicie i te ringi obok rys są ok, to gratuluję. Mam nadzieję, że rozumiesz różnicę między odlaniem się na murek, a odlaniem się np. na flagę Polski. I to i to w sumie tylko rzecz, nie? I w imię czego? kawałka chleba dla lokalnych mieszkańców? Ciekawe czy zapytaliście o zdanie ludzi, którzy rzeczywiście się w piachach wspinają... tacy z was lokalsi. Łodziacy są większymi lokalsami niż wy. W sumie to cieszę się, że już praktycznie nie mieszkam w tym kraju. Wypisuję się z tego tzw. "środowiska".