LechKo Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > po drugie jesteśmy jedynym portalem
> > wspinaczkowym, który informuje o dokonaniach
> > Wspinki:
> > [
wspinanie.pl]
>
> na pewno nie jedynym - czasem trzeba wyjść poza
> swój zaścianek.
Proszę o wskazanie wspinaczkowego portalu informacyjnego regularnie piszącego o działaniach Wspinki.
>
> > po trzecie spierałbym się z tezą o większej
> > "podobności", choć nie odmawiam prawa do
> > korzystania i aspirowania do tego wzorca. To,
> co
> > wyróżnia Access Fund i inne tego typu
> > organizacje i jest ich siłą, to fakt, że
> mogą
> > mówić o sobie, że są reprezentantem całego
> > środowiska wspinaczkowego (dziesiątków
> tysięcy
> > w Polsce, milionów w Niemczech, czy USA).
>
> na jakiej podstawie admin-redaktor tweirdzi, że
> PZA (a tym samym Nasze Skały) reprezentuje
> "dziesiątki tysięcy w Polsce" wspinających się
> osób?
Lechu, to jest oczywiście polityka i to prowadzona bez formalnych wyborów, bo takich nie da się w społeczności wspinaczkowej przeprowadzić. W takim przypadku ogólnie przyjmowaną miarą reprezentacji jest umiejętność nawiązania współpracy z formalnymi a także nieformalnymi podmiotami na scenie wspinaczkowej. A co my tu mamy:
- PZA, jak na razie jedyny związek w tej dziedzinie działalności,
- Kluby Wysokogórskie
- Stowarzyszenia,
- Fundacje,
- media wspinaczkowe
- firmy działające w branży wspinaczkowej
no i oczywiście społeczność, której miarą zaangażowania może być liczba osób decydujących się na przekazanie 1% podatku.
Jak na razie to właśnie Nasze Skały uzyskały największe wsparcie ww. podmiotów. I tak to działa. Zapewniam Cię, że ani idealny Access Fund, ani niemieckie organizacje nie reprezentują "całego środowiska", ale ze względu właśnie na największe ogólnośrodowiskowe poparcie mogą reprezentować to środowisko.
> Myśłenie o jedynej i przewodniej sile
> reprezentującej wszystkich to pozostałość
> mentalności postkomunistycznej - historia
> wielokrotnie udowodniła, że taka siła
> (organizacja) jest skrajnie nieefektywna i w
> konsekwencji doprowadza do bankructwa takze
> moralnego.
Dlatego bardzo fajnie, że Ty jesteś i możesz błędy i wypaczenia organizacji piętnować. Nigdy nie napisałem o jedynie słusznej sile, tylko o tym, że mając jedną mocną reprezentację środowisko może więcej uzyskać, co jest truizmem.
> jakoś Wspinka (pomimo hipotetycznego
> rozdrobnienia) uzyskała dostęp do prawie 20
> rejonów i nie zanotowała dotychczas (a
> przynajmniej nic nie wiem) jakiejkolwiek wtopy na
> miarę porażek Naszych Skał w Czarnorzekach,
> Ciężkowicach czy Brzoskwinii (i kilku innych
> pomniejszych).
Wybiórcze podawanie faktów działa tylko przez chwilę. Wspince należą się brawa za wszystkie zakończone sukcesem działania dostępowe, ale te sukcesy są także udziałem Naszych Skał. Nie rozumiem po co stawiasz to w opozycji?
Pozdrawiam
Administrator forum wspinanie.pl
Wojciech Słowakiewicz