Zrób sobie pożądne testy na boleriozę (taka dobra rada:) co do prawdopodobieństwa zarażenia - mój syn lat 4 miał do tej pory jednego kleszcza. Nie było rumienia. Zrobiłem mu badania - okazało się, że ma boleriozę. Jestem już po 3 kontroli i na szczęście wynik negatywny. Nie zamierzam tego zaniedbywać, mimo, że koszt sensownego testu to ok 500-600 zł. Znam dwoje ludzi chorych którzy podobnie jak Ty bagatelizowali sprawę i naprawdę mają przesrane. To, że 10 lat nie masz objawów nie świadczy o niczym.
Pozdrawiam