Witam, zamierzam wkręcić się trochę we wspinaczkę, a konkretniej bouldering :). Sprzęt mam i jakieś tam pojęcie też ... no właśnie - "jakieś".
Rozumiem, że na początek rozgrzewka, a potem ?
Każdy kolor odpowiada konkretnemu poziomowi trudności ? ( jest coś takiego, że np. białe chwyty - łatwe, niebieskie - średnie, a czerwone - najtrudniejsze ?? )
Decydując się na jakiś kolor, pod żadnym względem nie powinienem asekurować się uchwytami o innej barwie ??
Każda rada się przyda, więc jakby co, to pisać ! :)