Cóż a czego się można spodziewać spośród trzeciego lub czwartego rzutu alpinistów polskich? Pojechali na nasz koszt i może kiedyś chopki zdobędą Nangę jak postawia tam kolejkę linową :)? Życzę powodzenia Simone bo to facet z jajami który wie jak zdobywa się zimą 8 tysięczniki to godny naśladowca Jurka, Krzyśka i chłopców Zawadowców