nat Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> przyznam, ze nie rozumiem owego "pierwszego
> miejsca"...
Trudno.
> ale to nic strasznego. bo
> ja to gupi ogolnie jestem;
Nikt nie zna Cię lepiej, niż Ty sam....
> a wspinanie w lazience
> to dziwny pomysl, zaprawde...
A czy ja gdzieś pisałam o wspinaniu w łazience?
>
> podpowiem jeszcze, ze mialbym w zanadrzu
> tlumaczenie, iz owe Kobiety zwykle
> przechodzone sa z lina, skoro spytalas
> "Interesują mnie polskie przejścia kobiet na
> żywca".
No tak, jak już nie ma się nic sensownego do powiedzenia, to zawsze pozostaje jeszcze czepianie się o błędy stylistyczne, tudzież literówki. Jakie to oryginalne na tym forum.
>
> dobranoc
Dobranoc.