R. Bielecki zarzuca mi mijanie się z prawdą i zadał pytanie... Nie odpowiem na nie bo tym samym dałbym Tatusiowi pożywkę do kolejnego pomawiania mnie.
Wszystkich zainteresowanych dlaczego nie pojechałem na BP, odsyłam z tym pytaniem do Sekretarza Generalnego PZA kolegi Marka Wierzbowskiego. Jest On z pewnością człowiekiem honoru i ufam, że szczerze odpowie zainteresowanym dlaczego i w jakich okolicznościach nie pojechałem...
pozdro Jaś