"ale wczesniej trzeba wyjasnic dlaczego Nanga Parbat jest najtansza"
Bo to zdaje sie razem z glejtem na wyprawę zimową a nanga do drogich raczej chyba nie należy :-)
A propos... Czy A.H mógłby określić jak sie pachnie po wejściu i zejsciu z manaslu tudziez innego tego typu przedsiewzięcia? Zdaje sie W. Rutkiewicz narzekała ze po przejściu przez baltoro i noclegu tragarzy częsć sprzętu była nie do użycia z powodu właśnie hmm... dziwnej woni:-).
W sumie to sam jestem ciekaw z czym specom od tworzenia zapachów kojarzy sie himalaizm i messner. Czy to zapach fijołków okraszonych nutą cytrusów czy też moze piżma i wydzielin jaka.