Hej, pokrótce mogę Ci napisać jak się asekurowaliśmy na grani Wideł, jedna połówka 60m złożona na pół i przywiązaliśmy się do jej końców ósemkami. Na początku zrobiliśmy sobie po kilka zwojów na ramię (tak jak to się robi przy asekuracji na lodowacach) ale szybko z tego zrezygnowaliśmy i szliśmy od siebie w odległości na pełną długość liny. Linę połówkową przy lotnej prowadzi się jak bliźniaczą. Asekuracja zależy od terenu i tego, w jakim miejscu jest stan, jak drugi podchodzi to łapię go z przyrządu wpiętego w stan, gdy schodzi do mnie, to asekuruję go z łącznika. Generalnie przydaje się dużo pętli co znacznie przyspiesza akcję no i sprawne poruszanie się w łatwym terenie, to ostatnie zaowocowało tym, że ostatecznie większą część tej grani przeszliśmy na żywca ;)