andrzej Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Tak z ciekawości, jakie żele używasz?
>
Z reguly to co dostane w zaprzyjaznionym sklepie, a maja najczesciej Isostar Activefood: [
www.isostar.pl] - te lubie, bo sa zakrecane, wiec mozna racjonowac. Tak przy okazji, widze tez ze isostar wypuscil jakies zele BCAA, na polskiej stronie nie ma, ale na hiszpanskiej juz tak: [
www.isostar.es] - skoro stosowaliscie tabletki, to moze zel to jest lepsze rozwiazanie. Na stronie podaja, ze dawka co 30 minut i popic 200ml wody/napoju - wiec wyglada dosc rozsadnie.
Tak naprawde jednak to nie wiem czy te zele cos mi daja, bo nie mam jeszcze wystarczajacej wytrzymalosci, zeby biegac dystanse na ktorych to mozna sprawdzic. Aktualnie wytrzymuje max 3h marszobiegu (1.2km przewyzszen, 20km dystansu) wiec podczas takiego wysilku to i woda ze strumyka wystarczy...
> wiec GTZach
> > to pewnie za jakies dwa lata ;)
>
> Przez dwa lata to można się do Mistrzostw
> Świata przygotować więc masz jeszcze sporo
> czasu.
> Mnie się to spodobało, na pewno jeszcze pójdę
> w jakiejś trudniejszej wersji, bo teraz wiem jak
> rozłożyć siły i ile czasu potrzebuje.
> AM
Jak juz zrobie to dam znac, wyzwanie jest, logistycznie tez da sie dograc, tylko ten pobyt w Ojczyznie to dosc rzadko, a w Tatrach to juz tym bardziej. Na przyszly rok planuje sie przystawic do lokalnego biegu na 60km z 2500m podbiegow - to taka odmiana dla leszczy, wersja normalna to 110km i 5km podbiegow (http://www.grantrail.es/uk/index.asp)